Netent 2017 – szału brak!

Jak na początek nowego roku przystało, każda potężna firma upublicznia swoje wyniki finansowe z ubiegłego roku. Tym razem jest to szwedzka grupa gier, która de facto zauważa, iż oczekiwania analityków z branży nie znalazły pokrycia w rzeczywistości. Prezes Netent, Per Eriksson mówi, iż ubiegły rok 2017 był dla jego firmy rokiem pełnym wrażeń – zakończonym oczywiście zyskiem – ale spodziewał się znacznie lepszych wyników. Cóż, ciężko się z tym nie zgodzić. Netent w ostatnim czasie został sporo w tyle za prężnie dogadzającą klientom konkurencją. Prezes zaznacza, iż zakończenie dostawy gier do operatorów w Australii, Polsce i Czechach bardzo negatywnie wpłynęło na końcowe rezultaty zeszłego roku. Per Eriksson obiecuje jednocześnie dużo lepszy przyszły rok, na który złoży się sporo nowych gier. Podsumowując, można powiedzieć, że Big Time Gaming, Yggdrasil czy Microgaming nie dają spać – do tej pory niezagrożonemu gigantowi – po nocach.

Czy NE wróci do łask? Według nas, główny problem takiej sytuacji stworzył sam soft, gdy w całym poprzednim roku skupił swoją uwagę na Better Gaming. To był zdecydowanie pierwszy strzał do swojej bramki. Drugim samobójem bez wątpienia są nowe gry szwedzkich projektantów, gdyż – co tu dużo pisać, skoro można napisać klasycznie – wszystkie z czasem pójdą w zapomnienie. Kolejne gole strzelali już jednak rywale. Rywale, którzy w swoich ofensywach mają potężne możliwości i wciąż je ulepszają. ICE w Londynie i spotkania z przedstawicieli softów gier z właścicielami portali – takich jak nasz – czy otwartych for były naprawdę ciekawe. Ale, co jasne, nie dla Netentu, który na tle konkurencji rozmawiał jedynie o tym, jaka jest pogoda za oknem, podczas gdy rywale i sami właściciele portali (będący jednocześnie graczami) zachwycali się tytułami i możliwościami oferowanymi przez sloty Big Time Gaming, zwracali uwagę na pomysłowość połączoną z dużą płacą w bibliotece Microgaming czy stale rozwijającym się medium variance od Yggdrasil. Warto nadmienić, iż totalnym absurdem jest składanie winy za wyniki na fakt ‘oficjalnego’ opuszczenia niektórych rynków. Wszak, cała konkurencja mierzy się z tym samym, a warto dodać, iż chociażby BTG jest dla nas dostępna od niedawna. I to w nielicznych kasynach. Hmm, Quo Vadis, Netent?

Przychody o 1,63 mld SEK, o 11,7% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku
Zyski z działalności operacyjnej wzrosły o 9,5% do 587 milionów SEK
Zyski z podatków wzrosły o 9,5%, do 552 milionów SEK
Zysk na akcję z 2,30 SEK